Katyń... miejsce straszliwej symboliki...
Dlaczego tam? Dlaczego znów?
Czy dlatego, by świat pochylił się nad zapomnianym lasem katyńskim, nad grobami 20 tysięcy wysokiej rangi oficerów i ludzi nauki? Tacy zginęli 70 lat temu. Tacy sami zginęli dziś...
Może teraz świat zapamięta...
O 8.56 ziemia ciężko zadrżała,
Kraina Smoleńska, znów nam braci zabrała.
Zdawać by się mogło, że dosyć już krwi,
lecz ona żarłoczna, w lesie szczerzy kły.
Kolejny raz wyciągnęła swe ramiona kostusze ,
upomniała się nagle o Ich ciało i duszę.
Gdzie leżą w tej ziemi bezimienne ofiary,
tragedia się rozgrywa, straszliwa - bez miary.
Nowy krwi haracz odebrała znów,
ile jeszcze zażąda, niewinnych tu głów.
W bezdżwięcznej skardze usta zaciskamy,
oczy łez i serca bólu pełne mamy....
(Autor Nieznany....)